Jednym z największych wyzwań, przed jakim stoi Kościół i nasza ojczyzna, jest ochrona trzeźwości. W dzisiejszą niedzielę 26 lutego rozpoczyna się w naszej Ojczyźnie 50. Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu. Jest to szczególny czas modlitwy o trzeźwość w naszych rodzinach i wynagradzania Bogu za grzechy pijaństwa. Jubileuszowy Tydzień Modlitw rozpoczyna Narodowy Kongres Trzeźwości, którego hasło brzmi: „Ku trzeźwości Narodu. Odpowiedzialność rodziny, Kościoła, państwa i samorządu”.
W tym szczególnym czasie, jaskim będzie cały okres Wielkiego Postu Kościół w Polsce ponawia wciąż aktualny apel o abstynencję. Zrezygnujmy z napojów alkoholowych! Niech będzie to dar naszej miłości do Boga i bliźnich. Pokażmy innym, że jesteśmy wolni i miłosierni, że potrafimy żyć szczęśliwie bez alkoholu. Wesprzyjmy tych, którzy walczą o swoją trzeźwość i potrzebują naszej pomocy.
Abstynencja nie jest czymś dziwnym i wyjątkowym, jest konieczna w wielu sytuacjach ludzkiego życia. Zachowanie całkowitej abstynencji jest niezbędne w pracy, podczas kierowania pojazdami, w czasie opieki nad dziećmi, w oczekiwaniu na narodziny.
Na 7 miliardów ludzi żyjących na ziemi, zdecydowana większość w minionym roku nie spożyła żadnego napoju alkoholowego. Abstynenci stanowią aktualnie większość ludzkości.
Dziś z wdzięcznością i dumą, ale równocześnie z poczuciem wielkiej odpowiedzialności, patrzymy na rozważną i dalekowzroczną pracę Kościoła. Z szacunkiem wspominamy wielkich apostołów trzeźwości: założyciela Marianów św. Stanisława Papczyńskiego, jezuitę – O. Karola Antoniewicza, założyciela Michalitów bł. ks. Bronisława Markiewicza i założyciela Krucjaty Wyzwolenia Człowieka – sługę Bożego ks. Franciszka Blachnickiego. O trzeźwość wszystkich rodaków wielokrotnie upominali się: św. O. Maksymilian Maria Kolbe, Prymas Tysiąclecia – sługa Boży kardynał Stefan Wyszyński, św. Jan Paweł II i wielu innych ofiarnych apostołów trzeźwości, którym okazujemy wdzięczność i szacunek.
Sytuacja zagrożenia
Współczesnym apostołom trzeźwości towarzyszy niepokój, by nie utracić dorobku poprzedników. Pomimo wysiłku wielu duchownych i świeckich, coraz trudniej bronić trzeźwości w naszym narodzie. Wiele statystyk pokazuje, że powinniśmy być zawstydzeni zbyt wysokim spożyciem alkoholu w Polsce. Prawie milion Polaków jest uzależnionych, a 3 miliony pije ryzykownie i szkodliwie. Polak średnio spożywa prawie 10 litrów czystego alkoholu, a dodatkowo co najmniej 3 litry alkoholu nierejestrowanego. Rocznie ponad 10 tysięcy Polaków umiera przez legalnie sprzedawany alkohol. Obecnie alkohol można kupić niemal wszędzie i o każdej porze. Na jeden punkt sprzedaży przypada dzisiaj 270 mieszkańców, a ich liczba czterokrotnie przekracza standardy Światowej Organizacji Zdrowia. Gdy patrzymy na tę sytuację, skojarzenie może być tylko jedno – te punkty są niczym komórki nowotworowe, które za aprobatą wielu samorządów, mnożą się i niszczą zdrowy organizm. Prawie 1,5 miliona dzieci żyje w rodzinach z problemem alkoholowym, w których bardzo często dochodzi do przemocy. Ze spożywaniem alkoholu wiąże się ponad 60 różnego typu chorób i urazów. Według Światowej Organizacji Zdrowia alkohol znajduje się na trzecim miejscu wśród czynników ryzyka dla zdrowia populacji. Polacy co roku tracą miliardy złotych opłacając ze swoich podatków ekonomiczne koszty nadmiernego spożycia alkoholu.
Chociaż większość Polaków zachowuje umiar lub abstynencję, to fakt ten nie może usypiać naszej czujności. Nie można zapomnieć, że uzależnienie czy nadużywanie alkoholu niszczy nie tylko osobę nim dotkniętą, ale także najbliższych, czyli małżonków, dzieci, rodziców. Nie jest to zatem problem jednostek, ale problem wielu milionów Polaków. Dzisiaj część polskiego społeczeństwa przypomina śmiertelnie chorego, który udaje, że nie widzi objawów. Nie reaguje na coraz gorsze wyniki badań, nie podejmuje leczenia. Powtarza sobie, że jakoś to będzie. Niestety, to droga do tragedii. Statystyki nie pokazują całej prawdy o cierpieniu, łzach, poniżeniu i przegranym życiu. Dar wielkopostnej abstynencji niech będzie odpowiedzią na cierpienie tak wielu naszych sióstr i braci.
Jesteśmy Kościołem, wspólnotą wiary, a nadużywanie alkoholu prowadzi do jej osłabienia, a nawet utraty. Zawsze wiąże się z grzechem, zanikiem więzi z Bogiem i ludźmi. Jest więc poważnym zagrożeniem dla życia wiecznego. Dlatego tak bardzo potrzebujemy apostolstwa trzeźwości, będącego formą nowej ewangelizacji.
Młodzi, nie dajcie się zniewolić!
W minionym roku, przy okazji Światowych Dni Młodzieży przeżywanych w Polsce, przypominaliśmy, jak wiele pracy wymaga ochrona trzeźwości młodych. Badania pokazują, że młodzi, którzy zaczęli sięgać po alkohol przed 15 rokiem życia, uzależniali się zdecydowanie częściej, niż osoby, które zaczęły używać alkoholu po 20 roku życia. Tymczasem z niepokojem obserwujemy, że wiek inicjacji alkoholowej w Polsce jest bardzo wczesny, co powoduje u młodzieży liczne problemy osobiste i niesie ryzyko utraty zdrowia, a nawet życia. Alkoholem, po który najczęściej sięgają młodzi, jest piwo. Do jego spożywania przyczynia się przede wszystkim agresywna reklama i jego wysoka dostępność. Pomimo tego, że polskie prawo zabrania sprzedawania alkoholu nieletnim, to zaledwie 15-20 % z nich spotyka się z odmową w przypadku próby jego zakupu. Dlatego za św. Janem Pawłem II prosimy: „Młodzi, nie dajcie się zniewolić!” Nie dajcie się skusić pseudowartościami, półprawdami, urokiem miraży, od których później będziecie się odwracać rozczarowani, poranieni, a może nawet ze złamanym życiem” (Poznań, 3 czerwca 1997).
Drodzy Młodzi!
Żyjecie w świecie, w którym wielu mówi o wolności, o prawach, o dobrej zabawie, o nieograniczonych możliwościach. Jeżeli jednak spojrzycie poza kolorowe reklamy, jeżeli na chwilę wyłączycie nowoczesne teledyski, wylogujecie się z sieci społecznościowych, to zobaczycie inny obraz. Życie młodych nigdy nie było tak atrakcyjne, a jednocześnie tak trudne, jak obecnie. We współczesnym świecie uczyniono wiele, aby okraść was z młodości. Wiele uczyniono, aby pod hasłem wyzwolenia, ograniczyć i zmanipulować wasze myślenie, zagrać na uczuciach, pogwałcić naturalne potrzeby. Rozwiązaniem problemów nigdy nie było i nie będzie uciekanie w świat alkoholu, narkotyków, dopalaczy, hazardu, sieci społecznościowych czy gier. Prosimy, abyście nie niszczyli swojego życia na samym starcie. Wszystko to, a zwłaszcza alkohol, oszukuje, uzależnia i zabija. Niszczy ciało, psychikę, ducha, wrażliwość moralną, więzi z bliźnimi i z Bogiem. Prowadzi do osamotnienia, ogromnego cierpienia, utraty radości oraz sensu życia.
Drodzy Młodzi, kochajcie Chrystusa i ufajcie Mu! Włączajcie się do katolickich grup formacyjnych. Pamiętajcie, że w wieku rozwojowym jedyną formą trzeźwości jest całkowita abstynencja. Uczcie się od tych, którzy są prawdziwie wolni, którzy potrafią żyć szczęśliwie, którzy osiągają sukces i cieszą się życiem bez alkoholu. Jest ich wielu pośród Was!
Drodzy Rodzice i Wychowawcy!
Młodzi bardziej zwracają uwagę na to, co czynią dorośli, niż na to, co mówią. Wychowywać to znaczy dawać dobry przykład! To rodzice są pierwszymi wzorcami pozytywnych lub szkodliwych postaw dla dzieci i nastolatków. Oprócz zachowania cnoty trzeźwości lub daru osobistej abstynencji, zadaniem rodziców jest solidne, katolickie wychowanie dzieci i młodzieży. Dobrze wychowuje ten, kto kocha, rozmawia, stara się zrozumieć, poświęca czas i uwagę, a jednocześnie stawia granice i wymagania. Młodzi, którzy otrzymują takie wychowanie, potrafią radzić sobie z życiem na trzeźwo. Nie boją się życia i nie uciekają od trudności w alkohol lub narkotyki, lecz potrafią mądrze poradzić sobie z każdym problemem.
Odpowiedzialność władz
Jeśli pyta się Polaków o to, jakie problemy społeczne budzą ich niepokój, to wymieniają na pierwszym miejscu zagrożenie utratą pracy i biedą, a na drugim problemy alkoholowe. Nie będzie trzeźwego narodu bez zdecydowanej i konsekwentnej polityki ograniczania fizycznej i ekonomicznej dostępności alkoholu, a także zakazu jego reklamy. Bariery dostępności są uznawane przez światowych ekspertów za najskuteczniejszy sposób ograniczania problemów alkoholowych. Trzeba tworzyć prawo przyjazne wychowywaniu w trzeźwości. Trzeba przeciwstawić się potężnym alkoholowym lobby. Z taką prośbą i nadzieją zwracamy się do władz naszej ojczyzny, które obiecały dobrą zmianę. Taka dobra zmiana musi się dokonać także w odniesieniu do ochrony trzeźwości narodu. Skoro alkohol jest uznawany za czwarty pod względem siły działania narkotyk, to konieczność obrony interesu społecznego, zwłaszcza zdrowia publicznego, wymaga ścisłej regulacji obrotu taką substancją. Troska o trzeźwość narodu jest patriotycznym obowiązkiem wszystkich Polaków, a zwłaszcza władz państwowych i samorządowych.
Ogólnopolski Kongres Apostolstwa Trzeźwości.
Serdecznie prosimy o modlitwę w intencji przygotowań do ogólnopolskiego kongresu apostolstwa trzeźwości, którego hasło brzmi: „Ku trzeźwości Narodu – odpowiedzialność rodziny, Kościoła, samorządu i państwa”.
Mamy nadzieję, że będzie to wydarzenie integrujące wiele środowisk, stwarzające okazję do wymiany poglądów i opinii, a przede wszystkim kreślące kierunki działań apostolstwa trzeźwości na kolejne lata posługi w naszej ojczyźnie. Liczymy na zaangażowanie się w prace kongresowe: parlamentu, władz centralnych i samorządowych, bractw, stowarzyszeń, apostołów trzeźwości oraz wszystkich ludzi dobrej woli.
Dziękujemy za odwagę, miłość i mądrość tym, którzy ofiarują Bogu i bliźnim dobrowolny dar abstynencji. Niech to świadectwo mobilizuje nas wszystkich do całorocznej troski o trzeźwość Polaków w kraju i poza jego granicami.
Za św. Janem Pawłem II prosimy: Maryjo, Królowo Polski, czuwaj nad naszą niewzruszoną wiernością Bogu, Krzyżowi, Ewangelii i Kościołowi Świętemu. Broń tego narodu, który od tysiąca lat idzie drogami Ewangelii. Bądź natchnieniem dla tych, którzy walczą o trzeźwość narodu.
Bp Tadeusz Bronakowski
– Przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości